czwartek, 19 grudnia 2013

Professional Photographer of the Year Awards 2013

Już ukazał się nowy numer miesięcznika Professional Photographer z dodatkiem Photography Monthly styczeń 2014.
 Możemy zobaczyć zdjęcia w różnych kategoriach, jedną z nich jest:
* Portfolio of 3 Category *
 Zwycięzcy to :

 #Bartłomiej Staszowski
#Paweł Prus
#Łukasz Malczewski
 Niesamowicie mi miło oglądać prace zdolnych osobowości. Serdecznie gratuluję Bartłomiejowi Staszowskiemu za nominacje po raz drugi, jestem niesamowicie dumna!

Bartłomiej Staszowski w tym momencie jest na ostatnim roku studiów na University of Central Lancashire.
Bart jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki, aby Twoja droga znacznie mocniej się rozwinęła, a marzenia spełniły się w Londynie!!

 Zapraszam do Portfolio Bartłomieja ***http://www.bartsp.com/***


środa, 11 grudnia 2013

Czas goni nas.

Wszystko nabiera energii, z każdym dniem bliżej do świąt. Osobiście nie mogę się doczekać.
Im bliżej do stycznia, tym więcej entuzjazmu mi się udziela, albo mam takie wrażenie.
Będzie ciężko, będzie mnie mniej niż więcej. Trzy miasta, trzy inne sprawy, ale wiem że warto.
Byłam na egzaminach w Preston College i się dostałam, zrezygnowałam z tego w Blackpool. Z czasem nie widziałam najmniejszego powodu, by tam dalej uczęszczać. Bałagan jaki tam mają doprowadził mnie do rezygnacji. Około 4-go stycznia przeprowadzam się do Blackpool, pracuję w St.Annes, a w Preston College. W ciągu dnia będę musiała pogodzić wszystko. Na szczęście rodzina mi w tym pomoże, ponieważ dojazdy z miasta do miasta są dołujące a koszta jeszcze większe. Ale nie ma co narzekać, tylko wziąć życie we własne ręce, a pewne sprawy zamknąć wraz z końcem roku. Przełożyć kartkę w kalendarzu na styczeń i tylko czekać!

Jako, że początek grudnia za nami, to chciałam na koniec napisać, że urodziny miałam genialne, w towarzystwie najbliższych, ale brakowało mi pewnych osób, które nie mogły tego dnia spędzić ze mną. Na szczęście są telefony, kilka połączeń się wykonało i od razu lepiej!
Mikołajki za nami, a choinka ubrana.









"Z widokiem na Italię"
Marzenia. Szczerze mogę powiedzieć, że jedno goni drugie. Przez napływ inspiracji nie mogę ich poukładać w kolejności do czasu rozpoczęcia ich realizacji. Aczkolwiek jestem osobą (w miarę moich możliwości i czasu) bardzo zorganizowana. 2014 rok - miał być Paryż i będzie, to jest moje miasto, które czeka na mnie!
Ale kto by nie zwiedził Włoch?!
Pomyślcie...
Mediolan, Werona, Wenecja, Padwa, Rawenna, Florencja, Piza, Livorno, Siena, Rzym ? Od razu jesteśmy w stanie sobie wyobrazić jak podróżujemy skuterem mijając pola słoneczników, pijemy najlepsze wino leżąc pod drzewem.Warto przeczytać tę książkę i przenieść się z czasu zimowego do letniego chodź na chwilę.

Na sam koniec życzę wszystkim smacznych przygotowań do świąt. Ciao !

niedziela, 1 grudnia 2013

OSTATNI MIESIĄC


Mamy już grudzień...czas leci nieubłaganie! Ale za chwilę będziemy mieć 2014 rok. W związku z nadchodzącymi świętami i przygotowaniami ten miesiąc umknie nam w momencie. Jak myślę każdy z nas ma swoje plany, zakres działań, który musi zrealizować i wszystkie sprawy domknąć wraz z końcem roku.

Nowy rok to nowe cele, plany, a kartki w kalendarzach powoli (jedni szybciej) zapełniamy.

Według mnie każdy rok ma kilka wyjątkowych miesięcy, które otwierają nowy rozdział z zakresu naszych planów.
Styczeń - jest miesiącem rozpoczynającym nowy rok. Wszyscy mamy nowe plany.
Lipiec - zamyka rok szkolny, a otwiera drogę do odpoczynku, chwili natchnienia. Jedni z nas na ostatnią chwile pakują walizki i jadą na wakacje za granice. Drudzy ze znajomymi planują wspólny wypad nad morze. Jedno jest pewne, jest to okres na który czekają niemalże wszyscy z nas. Koncerty, imprezy, morze, góry, praca, zabawa. Wszystko w jednym, ale i tak każdy jest szczęśliwy.
A trzecim moim zdaniem jest grudzień. 4-go mam urodziny, w związku z tym muszę zaplanować czas dla siebie, rodziny i przyjaciół. Każdy z nas chce swoje urodziny spędzić w gronie najbliższych i w wyborowej atmosferze. Za chwile 6 - go Mikołajki. Dzieci jak i dorośli czekają na drobną słodycz i ubierają choinkę, która wprowadza nas w magiczny nastrój. Moment, kiedy przygotowujemy się do świat, pieczemy cista, gotujemy potrawy, śmiejemy się, jesteśmy radośni jest bardzo ważny bez względu na ilość osób w rodzinie, ważne że z najbliższymi, których kochamy i możemy chodź trochę czasu nadrobić z całego roku, kiedy nie byliśmy w stanie.
Święta ! Czujecie? Ja muszę powiedzieć, że czuję, Idąc ulicami, gdzie wszystko jest oświetlone bardziej niż w Polsce, a na pewno w Szczecinie. Brytyjczycy robią na styl amerykański, dekorują niemalże wszystko. W sklepach wystawy są przystrojone w światełka, ubierają wielkie choinki na przykład w akcencie Coco Chanel, albo Jacka Danielsa. W centrach handlowych w Londynie można takie spotkać. W przyszłą sobotę chcę pojechać do Manchester'u ZNOWU ! i jak coś znajdę bardziej oryginalnego,  na pewno to opublikuję.
Na sam koniec znajdują się przygotowania do Sylwestra, dobór odpowiedniej lokalizacji, muzyki, przysmaków. Aranżacja całej imprezy jest bardzo przygotowująca nas na nadchodzący karnawał.

Dla mnie w tym miesiącu prócz zaplanowanego czasu na cały miesiąc jak wcześniej napisałam, są jeszcze trzy rzeczy, które muszę skończyć przed zbliżającym się nowym rokiem, otóż jutrzejsze egzaminy do Preston College, ponieważ zmieniam uczelnie, spotkanie w sprawie wynajęcia mieszkania od początku stycznia oraz moja własna strona internetowa. O wszystkim będę pisała na bieżąco. Zawartość mojego bloga na blogspot.co.uk przeniosę na moją domenę i tam mam zamiar pozostać, ale tak czy inaczej o wszystkim poinformuję.

Na ten miesiąc życzę wszystkim samych zapachów w kuchni, korzystajcie z dni wolnych najwięcej jak możecie oraz niech zdrowie każdemu dopisuje.

Pozdrawiam Emilia.
Mam kilka zdjęć, które nie są związane z dzisiejszym postem.
Zapraszam ;)








Łączna liczba wyświetleń